Wieczne Boże Narodzenie

Zapraszam Cię dziś do…

… do przedłużenia magicznego klimatu Świąt Bożego Narodzenia na resztę życia.
Okres Świąt to wspaniała tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. W każdej rodzinie święta wyglądają troszkę inaczej, w niektórych domach królują piękne, świeże choinki, w innych sztuczne, każda rodzina ma też swoją listę obowiązkowych potraw, które podaje w wieczór wigilijny. Bez względu na te drobne różnice święta większości z nas kojarzą się z przedświątecznym zamieszaniem, dużymi zakupami, świątecznymi przebojami rozbrzmiewającymi dookoła, choinką, i wigilijnym stołem, do którego zasiadamy z najbliższymi obdarowując się prezentami. Jednak święta to nie tylko zakupy, choinka, wigilijne potrawy, kolędy oraz prezenty. Święta to przede wszystkim radość z narodzenia Dzieciątka, dzielenie się tą radością, miłością oraz wszystkim co mamy najlepszego z innymi.
To magiczny czas, pełen aniołów na choinkach, ulicach i w ludzkich sercach.
Gdyby tak przedłużyć anielski okres życzliwości dla otoczenia, dla najbliższych i dla nieznajomych?
Nie namawiam do obdarowywania wszystkich prezentami przez okrągły rok, chociaż dobrze wiemy, że wręczanie upominków sprawia nie mniej radości niż otrzymywanie prezentów. Gdybyśmy jednak uśmiechali się do innych tak często, jak w okresie świątecznym, dzielili dobrym słowem przez cały rok? Gdybyśmy spróbowali dłużej wytrwać w tej świątecznej życzliwości, tolerancji i dobroci?
Czy zaprosimy obcą, samotną lub ubogą osobę na niedzielny obiad do swojego domu?
Czy robiąc zwyczajne zakupy w markecie wspomożemy biedaka, którego nie stać na tyle co nas?
Czy poświęcimy swój czas dla samotnej osoby i spędzimy z nią wolny wieczór rozmawiając albo słuchając muzyki?
Czy lepiąc pierogi dla siebie zrobimy o jedną porcję więcej i zaniesiemy komuś, kto nie ma czasu na gotowanie, albo zwyczajnie nie umie?
Czy mimo zmęczenia po całodziennym dniu, nakryjemy ładnie do kolacji i usiądziemy przy stole z uśmiechem, ciesząc się z obecności domowników?
Czy wyciągniemy rękę do zgody do kogoś, kto nas obraził, skrzywdził?
W świątecznym okresie, zwłaszcza w wigilijny wieczór jesteśmy gotowi zrobić to wszystko dla innych. Rosną nam skrzydła u ramion i jesteśmy aniołami, nie bądźmy jednak jak anioły z jasełek, które po świętach ściągają skrzydła z ramion i chowają je do skrzyni. Możemy przecież zachować magię świąt na dłużej ciesząc się każdym dniem, dzieląc się tym co mamy i pomagając innym, możemy być aniołami cały rok.
Na temat dobroci w Święta Bożego Narodzenia Matka Teresa z Kalkuty napisała piękny wiersz, którego fragment warto zapamiętać:
„Wtedy jest Boże Narodzenie
Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego ręce,
jest Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać,
jest Boże Narodzenie…”